Na stronie http://www.wachamksiazki.pl znalazłam taki obrazek i doszłam do wniosku, że ja, tak jak większość czytam najczęściej w łóżku, ale zaraz potem II miejsce zajmuje u mnie wielki fotel mojej mamy, a III miejsce to krzesło na szkolnym korytarzu podczas przerwy (oczywiście jak znajdzie się jakieś niezajęte, ale zawsze pozostaje jeszcze podłoga :). Teraz podczas wakacji, zamiast tego korytarza, jest hamak na działce. Ciekawa jestem, gdzie wy najbardziej lubicie czytać?
źródło: http://www.wachamksiazki.pl/
Łóżko albo dywan :)
OdpowiedzUsuńJak można czytać książki przy jedzeniu... Pobrudzą się...
OdpowiedzUsuńJa próbowałam czytać przy jedzeniu, kupiłam sobie nawet taką specjalną podstawkę pod książkę, ale niestety nie udaje mi się jednocześnie jeść i czytać, po prostu nie umiem jednocześnie skupić się na tych dwóch czynnościach. A najczęściej czytam siedząc wygodnie w fotelu z kocykiem, a wieczorem oczywiście w łóżku :)
OdpowiedzUsuń/elaj/
Hmm jeszcze sala wykladowa na uczelni, o! :d
OdpowiedzUsuńZawsze przy jedzeniu, przy jedzeniu książka smakuje najlepiej :D no i łóżko
OdpowiedzUsuńU mnie najpierw w łóżku, potem siedząc na wielkiej pufie, która stoi u mnie w pokoju, i trzecie miejsce to w wannie. Reszta się ,,rozkłada się'', wszędzie po trochu. :)
OdpowiedzUsuń