"Tam, gdzie śpiewają drzewa" - Laura Gallego

Są u mnie książki, które czytam natychmiast po zakupieniu, ale są też i takie, które krócej lub dłużej muszą odleżeć swoje zanim po nie sięgnę. I wcale to nie oznacza, że są one z jakiegoś powodu lepsze czy gorsze, ale raczej to ja muszę do nich dojrzeć. Musi nadejść akurat ten właściwy moment na przeczytanie konkretnej książki. I tak też było z książką Laury Gallego "Tam, gdzie śpiewają drzewa." Czekała ona na mnie ponad pół roku cierpliwie stojąc na półce.

Główną bohaterką jest Viana, córka księcia z Rocagrís. Wiedzie ona spokojne, pełne wygód życie. Wraz z nadejściem wiosny planuje  wziąć ślub ze swoim ukochanym Robianem z Castelmar. Wszystko zapowiada się dobrze i bez przeszkód, aż do przybycia na święto przesilenia zimowego, rycerza z gór zwanego Wilkiem. Chce on ostrzec Króla Nortii o nadchodzących zza gór stepowych barbarzyńców, jednak władca nie chce go słuchać. 
Wieści przyniesione przez Wilka okazują się prawdą i rycerze muszą stanąć do walki. Niestety król pomyślał o tym za późno i Barbarzyńcy natarli na kraj, a tron objął okrutny przywódca barbarzyńców - Harak. 
Viana musiała uciekać i wraz z ocalałymi rebeliantami musi stanąć do walki. A później...  nikt nie spodziewa się co, czy raczej kto stanie na jej drodze. 

Osobiście polecam, ale nie zaliczam książki do ulubionych. Jest wciągająca, ale momentami mnie zniechęcała. Zajęła mi sporo czasu, ale wraz z akcją czytało się co raz szybciej.
 Miłośnikom powieści fantastyczno-romantycznych (takim jak ja) i młodzieży powinna przypaść do gustu. Daję jej 7/10

Autor: Laura Gallego
Wydawnictwo: Dreams
Tłumaczenie: Karolina Jaszecka
Oprawa miękka ze skrzydełkami
399 stron

Komentarze

  1. Zapowiada się ciekawie:) Mam nadzieję, że gdzieś ją znajdę:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Cieszę że trafiłeś do mojego "Królestwa Książek" i wielką radość mi sprawisz gdy zostaw ślad po sobie. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej ~ Aleksandra :)