"Juniper Berry i tajemnicze drzewo" M.P. Kozlowsky

"Juniper Berry i tajemnicze drzewo"  to chyba jedna z najlepszych książek jakie czytałam do tej pory.
 Książka opowiada o 11-letniej Juniper Berry, której rodzice są znanymi na całym świecie aktorami. Niestety Juniper wcale się nie cieszy, wręcz przeciwnie - jest przygnębiona ponieważ rodzice już prawie w ogóle nie zwracają na nią uwagi, no chyba że chcą się na kogoś wykrzyczeć. Poza tym Juniper czuje się bardzo samotna w ogromnej posiadłości umieszczonej na odludziu. Jednym słowem kariera rodziców dziewczynki raczej nie przyniosła wiele szczęścia.
Realizując swoje marzenia rodzice Juniper "- Zmienili się - Juniper smutno potrząsnęła głową. - Nie umiem dokładnie powiedzieć, o co chodzi. To tak jakby wszystkie światła w naszym domu nie chciały się więcej włączyć, więc nieustannie jest ciemno i oni mnie nie widzą. Jakbym w ogóle nie istniała. Chyba że potrzebują kogoś, na kogo mogliby nawrzeszczeć - urwała, walcząc z emocjami. - Kiedyś byłam dla nich ważna."
Później Juniper spotyka Gilesa - chłopca, który ma podobną sytuację i wspólnie próbują wyjaśnić przyczynę dziwnego zachowania swoich rodziców. Okazuje się, że rozwiązanie zagadki  kryje się w tytułowym tajemniczym drzewie. Dalej nic więcej nie napiszę, bo za dużo bym wam zdradziła. Książka, mimo że nie wygląda, jest momentami pełna grozy. Polecam ją z zastrzeżeniem: NIE CZYTAĆ JEJ W NOCY! No chyba, że ktoś lubi się trochę bać, albo jest wiele starszy ode mnie. 
 I Możecie być pewni że po przeczytaniu jej przestaniecie lubić baloniki. Naprawdę.
Jeśli was jeszcze nie przekonałam do przeczytania tej książki to obejrzyjcie filmik - zwiastun, a potem sięgnijcie szybko po książkę.

źródło: http://www.youtube.com/watch?v=QY1rQNHLSvs

I jeszcze muszę wspomnieć chociaż trochę o ilustracjach i samym ilustratorze.W książce ilustracje są czarno-białe i chyba dzięki temu jest w nich coś tajemniczego i jeszcze bardziej pobudzają naszą wyobraźnię. Mnie się one bardzo podobają. Erwin Madrid tworzył grafiki do filmów  Shrek 2 i Madagaskar a jego prace można obejrzeć na stronach:  http://erwinmadrid.blogspot.com/ i   http://www.erwinmadrid.com/ .
Zachęcam bo są naprawdę ciekawe.



Autor: M.P. Kozlowsky
Tłumaczenie: Anna Papiernik
Ilustracje: Erwin Madrid
Wydawnictwo: Esprit
Oprawa: Miękka
Stron 272

Komentarze

  1. Kozlowsky czyli Polak na emigracji? Ciekawe, czy pisał po polsku czy książka jest tłumaczona? Jeszcze nie widziałam w książce graficznych ilustracji, ale też są teraz inne czasy, niż wtedy, kiedy to ja czytałam takie książki.
    Czołem

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie by dla dzieci, ale chyba niegłupie. Świetne ilustracje, no i rodak napisał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainspirowałyście mnie do poszukania informacji o autorze, ale jedyne co znalazłam to wpis na stronie wydawnictwa Esprit. Notatka jest tak krótka, że wkleję ją w całości "Kozlowsky M.P. Skrywający swe imiona pod tajemniczymi inicjałami autor dość konsekwentnie strzeże swej prywatności. Wiadomo jednak, iż mieszka w Nowym Jorku z żoną i córką i że już we wczesnej młodości marzył o tym, by pisać. Zanim jednak poświęcił się całkowicie literaturze, przez kilka lat pracował jako nauczyciel języka angielskiego w szkole średniej, bojąc się, że w przeciwnym wypadku nie zdoła zapewnić utrzymania sobie i swojej rodzinie. W końcu jednak marzenia o pisarstwie zwyciężyły...
    "Juniper Berry i tajemnicze drzewo" to jego pierwsza książka. Jak sam twierdzi, pomysł na tę opowieść zrodził się z jednego obrazu - wizji balonika trzymanego w dziecinnej rączce..." (http://www.esprit.com.pl/s/wyniki/k/autor/id/188/Kozlowsky-MP.html)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Cieszę że trafiłeś do mojego "Królestwa Książek" i wielką radość mi sprawisz gdy zostaw ślad po sobie. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej ~ Aleksandra :)