Przyznać muszę skromnie,
iż zaczęło się od książek.
iż zaczęło się od książek.
Otóż dnia pewnego -
nawet nie pamiętam, którego
nawet nie pamiętam, którego
przeczytałam książkę,
która była niezwykle, wspaniale napisana.
która była niezwykle, wspaniale napisana.
Toteż zapragnęłam o niej porozmawiać.
Nikt niestety się nie zjawił,
nie przemówił i książki nie wysławił.
nie przemówił i książki nie wysławił.
Tak więc okulary na nos włożyłam,
komputer odpaliłam
komputer odpaliłam
i do recenzowania pozytywnie się nastawiłam.
Moim natchnieniem jak i zachętą
od zawsze moja mama jest i będzie,
która z książką chodzi prawie zawsze i wszędzie.
Moim natchnieniem jak i zachętą
od zawsze moja mama jest i będzie,
która z książką chodzi prawie zawsze i wszędzie.
I mniej, więcej tak to się zaczęło. Właśnie kilka miesięcy temu moja mama, niezwykle kochająca książki szukała blogów o książkach. Było ich wiele, ale wszystkie prowadzili dorośli, tak więc sama nie mająca czasu pisać zachęciła do recenzowania swą córkę - Mnie. Ja z chęcią założyłam bloga i... zostałam mianowana na królową mojego "Królestwa Książek".
A po co? Oto kilka powodów - Nie umiem recenzować ( :) w końcu "trening czyni mistrza" Może się nauczę...), lubię pisać, nie mam z kim rozmawiać o książkach (nie licząc mamy), kocham książki.
Blog ma dopiero niecałe 3 miesiące i będę się starać żeby się rozwijał i nabywał nowych czytelników.
Aleksa - Olka
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku! Cieszę że trafiłeś do mojego "Królestwa Książek" i wielką radość mi sprawisz gdy zostaw ślad po sobie. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej ~ Aleksandra :)