Istnieje pewne dręczące pytanie „dlaczego
nie chcemy czytać lektur?”. Uczniowie często ich nie czytają i sięgają po
streszczenia, które tak naprawdę nic nie wnoszą. Co prawda opisana jest w nich
cała akcja itp. Ale przecież nie można lecieć na streszczeniach przez całą
szkołę. Czasem trzeba sięgnąć po książkę i ją przeczytać. Fakt, niektóre lektury
szkolne bywają nudne czy zbyt trudne do przeczytania, ale są książki naprawdę
ciekawe. Więc dlaczego nie czytamy lektur? Po pierwsze, uczniowie myślą że każda
książka jako lektura jest nudna i zbyt długa. Po drugie, nikt nie lubi czytać z
przymusu. Ja uwielbiam czytać, ale gdy nadchodzi czas na szkolną lekturę, od
razu się zniechęcam, nawet jeśli jest ciekawa. Po prostu ludzie (nawet dorośli)
nie lubią czegoś robić „bo muszą”. Oto powody nie czytania lektur. Więc jak sprawić
by dzieci czytały lektury? Myślę że odpowiedź jest bardzo prosta. Nie powinno
przymuszać do czytania, tylko zachęcać. Często w mojej klasie zdarzało się że
gdy ktoś nie przeczytał zadanej książki, nauczycielka krzyczała i wstawiała
negatywne oceny. A to przecież jeszcze bardziej zniechęca uczniów! Nauczyciel
powinien zachęcać do czytania. Nie mam tu na myśli tego, by nauczyciel nie
karał za nie przeczytanie. Chodzi o to, aby nie denerwował się aż tak, tylko
próbował zachęcać i przedstawić klasie dobre strony lektury i czytania jej.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku! Cieszę że trafiłeś do mojego "Królestwa Książek" i wielką radość mi sprawisz gdy zostaw ślad po sobie. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej ~ Aleksandra :)