"Wielkomilud" - Roald Dahl

Dwa wydania, czytałam tylko pierwsze (na górze) z roku 1991 więc tylko to  opiszę. Wiem tylko tyle że różnią się tłumaczeniem i ilustratorami.
Książka jest naprawdę fajna i interesująca. Napisana prostym i lekkim językiem, nie licząc osobliwych wypowiedzi Wielkomiluda. Gdy to czytałam, musiałam napisać własny słownik z wielkomiludzkiego na polski :D . W sumie to czytała mi ją mama kiedy byłam mała i miałam ok. 8 lat.
Dahl opowiada w niej o Zosi, która spotkała niezwykłego olbrzyma - wielkomiluda. Wbrew pozorom jest on dobry i Wdmuchuje on dzieciom sny do pokoi. Są też inne olbrzymy, dużo większe, które są złe i zjadają ludzi. Dziewczynka dowiaduje się o tym wszystkim i z pomocą wielkomiluda postanawia ostrzec przed olbrzymami królową Anglii.
Wciągająca i dla każdego kto pragnie rozrywki i dobrej zabawy. Od mniej więcej 6 lat.
Polecam serdecznie oba wydania - według woli.

Autor: Roald Dahl
 Tłumaczenie: Michał Kłobukowski
Ilustracje: Franciszek Maśluszczak
Wydawnictwo: GiG
Oprawa: Miękka
Stron
188

Komentarze