"Szkoła, miłość i inne diety" - Robin Brande

Oto książka, którą mogłabym czytać nieskończoność razy i trochę. A nawet więcej, bo nigdy mi się ona nie znudzi. Za każdym razem, gdy ją czytam jest tak samo interesująca, mimo, że znam już całą historię. Bo w końcu " Książki czyta się po to, aby je zapominać, zapomina się je zaś po to, by móc znów je czytać" jak to powiedział Jerzy Pilch. Tyle że u mnie różnica polega na tym, że zanim zdążę zapomnieć tę książkę, zabieram się za nią po raz kolejny.
Na stronach książki, autorka przedstawia nam 7 miesięcy z życia nastoletniej Cat(herine), licealistki o dość... szerokiej tuszy i ogromnej inteligencji. Nasza bohaterka decyduje się podjąć udział w konkursie naukowym o międzynarodowym statusie. Zadanie polega na tym, by zainspirować się rysunkiem wylosowanym z teczki profesora Fizera (nauczyciela prowadzącego konkurs w Liceum Cat) i opracowania własnego projektu, który trzeba realizować przez 7 miesięcy. Ale do wymyślenia projektu można użyć tylko własnej wyobraźni. Nie można kontaktować się z innymi, korzystać z komputera itp.
Ale oczywiście, nie ma możliwości by nie podzielić się tym z rodzicami i najlepszą przyjaciółką Cat - Amandą.
A projekt polega na tym, by ze swojego życia wyrzucić wszystkie "śmieci" i bodźce negatywnie działające na ludzkie ciało. Czyli w skrócie - Catherine musi wytrzymać ponad pół roku bez słodyczy, chipsów, soków oraz wielu produktów przetwarzanych fabrycznie, oraz sprzętu RTV i AGD t.j. komputera, telewizora, samochodu, radia a nawet roweru i komórki. Ciężko, prawda? Ale wątek o konkursie nie jest jedynym. Bo Autorka wplata w akcję wątek o... chłopakach i szczerze znienawidzonym przez Cat i Amandę - Mat'cie McKinney'u, którego obie dziewczyny obchodzą szerokim łukiem po wydarzeniach z gimnazjum. A poza tym, Amanda usiłuje umówić przyjaciółkę z jakimś chłopkiem w nadziei, że Cathy w końcu przekona się do przeciwnej płci. Jednak to wszystko na nic.
Ale z czasem nasza bohaterka zaczyna chudnąć i pięknieć w oczach, a tym samym w jej życiu pojawia się wiele nowych rzeczy i wiele znika. Między innymi miłość i nienawiść.

Książka jest bardzo wciągająca i ciekawa, ale nie czyta się jej szybko. Potrzeba na nią trochę czasu, ale zdecydowanie warto. Poza tym bardzo motywuje do.... np. zrzucenia wagi, rzucenia używek albo nawet... zaprzestania czytania książek ;) 
Oczywiście szczerze wątpię by ktokolwiek wytrzymał aż 7 miesięcy. Ale co poradzić?
Książkę oceniam na 10/10 a nawet więcej ;) Polecam serdecznie nastolatkom w każdym wieku!


Autor: Robin Brande
Tłumaczyła: Joanna Dziubińska
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
  stron  332




Komentarze

  1. Ra na akiś czas trafi się ksiażka, do której mozemy wracac non stop i nigdy nam sie nie nudzi! :) Buziaki, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie dużo czasu? Przeczytałam ją na trasie Jawor-Krotoszyn ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajna. ale nie wytrzymałabym nawet tygodnia. i żadna nagroda nie byłaby tego warta;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku! Cieszę że trafiłeś do mojego "Królestwa Książek" i wielką radość mi sprawisz gdy zostaw ślad po sobie. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej ~ Aleksandra :)